Drogi Użytkowniku AdBlocka/uBlocka:
Aby poprawnie wyświetlać treść naszej strony, wyłącz AdBlocka/uBlocka lub dodaj wyjątek dla naszej domeny.

Aktualności

Na który stos lądują twoje listy?

Na który stos lądują twoje listy?
2011-08-29

Nic bar­dziej nie cieszy (co­pyw­ri­tera) od otrzy­manej od­po­wiedzi na ofertę sprze­daży. Za­równo ofertę on­line, jak i ofertę wy­słaną pocztą.

 

Zwykle pi­sałem ar­ty­kuły w od­nie­sieniu do tek­stów prze­zna­czo­nych do sprze­daży w In­ter­necie. Dzi­siaj słowo o sprze­daży za po­mocą re­klamy w po­staci li­stów poczty tra­dy­cyjnej …czyli w skrócie re­klamy pocztowej.

 

Nie­którzy wy­sy­łają ko­lo­rowe ulotki, inni listy w białej ko­percie bez ja­kich­kol­wiek treści-wabików, jeszcze inni ko­perty z róż­nymi za­chę­tami (otwórz mnie! Otwórz!).

 

Py­tanie: czy au­torzy tych wszyst­kich treści …za­równo w ko­per­tach, na ko­per­tach, jak i zwy­kłych bro­szu­rach i ulot­kach …zdają sobie sprawę, że od­biorca — po­ten­cjalny klient — se­gre­guje za­war­tość swojej skrzynki z po­działem na…

 

WAŻNE (listy) i NIEWAŻNE („śmieci”)?

 

Wszyscy dzielą swoją pocztę na dwie kupki. Pierwsza z nich to ważne listy (lub które wy­dają się ważne), druga to „śmieci”, czyli ko­lo­rowe ulotki re­kla­mowe, bro­szury, wszel­kiego ro­dzaju ogło­szenia, mini-katalogi itp.

 

Więc pierwszy celem wszel­kiego ro­dzaju pro­mocji wy­sy­ła­nych przez firmy w celu roz­głosu, po­zy­skania no­wych klientów czy part­nerów jest (a przy­naj­mniej po­winno być), by ich wy­syłka wy­lą­do­wała na stosie WAŻNE.

 

Dla­czego? Po­nieważ wszyscy otwie­rają wszystko, co wy­lą­duje na kupce WAŻNE i tylko nie­które z tych, które zo­stały oce­nione jako NIEWAŻNE (czyli śmieci).

 

Małe firmy nie po­noszą wiel­kich strat, jeśli re­klama bez­po­średnia za­li­czyć wpadkę. Jednak duża wy­syłka …dzie­siątek a nawet setek ty­sięcy ma­te­riałów re­kla­mo­wych …może już być mocno odczuwalna.

 

Z tego po­wodu, zanim po­sta­wimy py­tanie, czy dana treść sprze­da­żowa jest do­brze na­pi­sana, po­stawmy py­tanie, czy w ogóle zo­stanie prze­czy­tana (za­kła­dając, że zo­stanie do­star­czona, co jest zu­pełnie od­rębnym tematem).

 

Okay, chyba naj­waż­niejsze zo­stało po­wie­dziane, a mia­no­wicie: listy wy­glą­da­jące na oso­bistą ko­re­spon­dencję prak­tycznie za­wsze zo­stają otwarte i prze­czy­tane, na­to­miast wszelkie treści, które na pierwszy rzut oka su­ge­rują re­klamę …już niekoniecznie.

 

Więk­szość od­biorców trak­tuje je jako nie­pro­szo­nych gości. Może nie za­wsze wy­rzuca je do kosza, ale w więk­szości przy­padków nie są czy­tane. Parę ko­pert i in­nych wy­syłek re­kla­mo­wych wciąż leży nie­otwarta na mojej lo­dówce.

 

Nie są one dla mnie istotne, po­nieważ wiem, że zo­stały wy­słane ma­sowo … mają słabe wa­biki … nie­które są zbyt duże (tak nie wy­glą­dają oso­biste listy) … więc wy­lą­do­wały na kupce z NIEWAŻNYMI … i wciąż ich nie otworzyłem …

 

Wie­dząc teraz, że klu­czem do suk­cesu twojej pro­mocji jest otwarcie i zwró­cenie na nią uwagi przez re­spon­denta, jaka jest naj­waż­niejsza rzecz, którą mógłbyś zrobić? Oczy­wi­ście spo­wo­do­wanie, by wy­lą­do­wała na kupce WAŻNE.

 

Kiedy wy­lą­duje na kupce WAŻNE? Wtedy, gdy bę­dzie wy­glą­dała jak oso­bisty list: bez żad­nych treści … bez ko­lo­ro­wych grafik … bez żad­nych ozdob­ników … po prostu czysty list.

 

Źródło: Łukasz Kamiennik, Total Copywriting.pl