Aktualności
Wielki powrót Frugo?
Spółka FoodCare kupiła własnie markę Frugo od jej dotychczasowego właściciela, firmy Aflofarm. Tym samym weszła w posiadanie receptury napoju oraz praw do jego nazwy, logotypów, projektu butelki i kapsla, domen internetowych i sloganu internetowego.
- Stoi przed nami niełatwe zadanie, ponieważ zachowując dawną recepturę Frugo chcemy jednocześnie nadać napojowi zupełnie nowy europejski wymiar. Mimo wszystko jesteśmy optymistami: właściciele marki mogą się zmieniać, Frugo nigdy - cytuje prezesa zarządu Foodcare Wiesława Włodarskiego, portal tvn24.pl.
Nowe Frugo ma być alternatywą dla napojów przeznaczonych dla grupy konsumentów w wieku od 14 do 28 lat. Oryginalny smak, doskonałe orzeźwienie i aspirująca nowoczesna marka mają być tym, co przemówi do niej najskuteczniej.
- Młodzi konsumenci nie potrzebują tauryny i kofeiny. Mają wystarczająco dużo własnej energii i siły. Oryginalna butelka Frugo będzie ich idealnym dopełnieniem – zapewnia prezes Włodarski.
Przypomnijmy, że pierwsze butelki napoju owocowego Frugo pojawiły się w sklepach w 1996 roku. Nikt nie wróżył jego producentowi, rzeszowskiej firmie Alima-Gerber znanej z przetworów dla małych dzieci, sukcesu - butelka z szeroką szyjką wyglądała na nieporęczną, nazwa była conajmniej dziwaczna, a target (młodzież) jak do tej pory nikogo nie interesował. Jednak już po roku Frugo miało 90-procentową rozpoznawalnośc i 4-procentowy udział w rynku soków. Natomiast jego kampania reklamowa stworzona przez duet kreatywny Kot Przybora - Iwo Zaniewski zgarnęła większą liczbę nagród w prestiżowych konkursach reklamy niż jakakolwiek inna polska marka.
Niestety, gdy Alima-Gerber trafiła w ręce koncernu farmaceutycznego Novartis, skończyły się kampanie reklamowe, a Frugo zaczęło błyskawicznie tracić rynek - w 2002 roku miał zaledwie 1 procent udziału. W końcu marka została wystawiona na sprzedaż.
Spółka FoodCare tymczasem to właściciel takich marek jak Cellwe, Fitella, Clack, n-gine i 4MOVE. Jej napój energetyczny Tiger natomiast jako jedyny na świecie wyprzedził na lokalnym rynku potentata tego rodzaju napojów, czyli Red Bulla. Może Frugo będzie ich drugim wielkim sukcesem?
...No to Frugo! ;)